Czytam, co piszesz, lubię Cię i cenię, ale jestem za słaba, żeby komentować. Dziś piszę, żebyś wiedziała, że jeszcze jedna osoba o Tobie ciepło i z życzliwością myśli.
dr_już_z_wlosami
15 marca 2005, 15:40
Zdrowiej. Trzymam kciuki. A Ty trzymaj za mnie.
zasuplana-ika
14 marca 2005, 11:34
To dobrze :)
aha
13 marca 2005, 18:09
3maj sie Piekna!cały czas jestem z Tobą!całuje
Coud
12 marca 2005, 17:42
(Jak mawiał Jacek Poszepszyński) ładnie powiedziane, i odwrotnie: \"Jeżeli mnie nie będzie to znaczy, że mnie nie ma.\" Mocny txt. Przeciwstawiam mu logiczną przeciwwagę: jeżeli bedziesz, to znaczy, że jesteś. Z powyższej notki wynika, że mam rację. Więc bądź!
Coud
12 marca 2005, 17:42
(Jak mawiał Jacek Poszepszyński) ładnie powiedziane, i odwrotnie: \"Jeżeli mnie nie będzie to znaczy, że mnie nie ma.\" Mocny txt. Przeciwstawiam mu logiczną przeciwwagę: jeżeli bedziesz, to znaczy, że jesteś. Z powyższej notki wynika, że mam rację. Więc bądź!
m
12 marca 2005, 17:10
Dzielna! Niezidentyfikowanym drobnoustrojom juz dziekujemy. Zidentyfikowane niech juz tez sie wynosza. Badz zdrowa.
Widać kawałki trzymają się kupy ;-) ja też w kawałkach - czuje każdy z osobna. Dziś znów miałam zaprawę na dachu. Jak leci z nieba, to wydaje sie taki delikatny i lekki... Śnieg. A w kuchni woda. Wysłałam kwt do mojej kamieniczniczki: \"Śnieg z adachu zwaliłam ale rynny nie umiem odkuć. Z wylewaniem wody z dachu nie nadążam, więc chwilowo łapię ją do miski w kuchni. Trzeba odkuć rynne.\" Zapytała mnie jak to zrobić!! :-))) Ściskam.
Dodaj komentarz