Archiwum 26 września 2004


wrz 26 2004 RAK - 10 chemia
Komentarze: 10

Pojutrze jade do szpitala. Na sama mysl o tym robi mi się zimno. Nikogo tam nie ma. Ci, którzy byli w styczniu albo już nie żyją albo z licznymi przerzutami wypisano ich ze szpitala. Boję się nawet wysłać sms co u nich. Lepiej nie wiedzieć. A mówili mi „starsi stażem”, że numerów telefonów się nie bierze. Na korytarzach widać tylko nowych i nowych, i to przytłaczajace światło z jarzeniówek. 10 chemia. Chyba jestem już weteranką. Niech mnie ktoś uszczypnie.

hof : :